BLOK 2
PRZYMIERZE – RELACJA MIĘDZY MAŁŻONKAMI
“Aby się tak zespolili w jedno…” (J 17,23)
CZĘŚĆ 3
DUCH ŚWIĘTY – ŹRÓDŁO I MOC JEDNOŚCI MAŁŻEŃSKIEJ.
“I ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską”
HYMN DO DUCHA ŚWIĘTEGO
Przybądź Duchu Święty, ześlij z nieba wzięty
światła Twego strumień.
Przyjdź, Ojcze ubogich, Dawco darów mnogich,
Przyjdź, światłości sumień
O, najmilszy z Gości, słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.
W pracy Tyś ochłodą, w skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.
Światłości najświętsza! Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.
Bez Twojego tchnienia cóż jest wśród stworzenia?
Jeno cierń i nędze.
Obmyj, co nieświęte, oschłym wlej zachętę
Ulecz serca ranę!
Nagnij, co jest harde, rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.
Daj Twoim wierzącym, w Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary!
Daj zasługę męstwa, daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary.
Amen!
Amen!
ROZWAŻANIE DNIA
Czy zwróciliście kiedyś uwagę, w którym momencie liturgii sakramentu małżeństwa znajduje się Hymn do Ducha Świętego?
Ma to miejsce po wyrażeniu przez narzeczonych woli zawarcia sakramentu, a przed złożeniem ślubowania. To bardzo ważne światło.
Bez Ducha Świętego nie jest możliwe wypełnienie ślubów sakramentu małżeństwa.
“Ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską…”.
Wsparci mocą Ducha Świętego możemy wypełnić przysięgę małżeńską.
Odnowienie przyrzeczeń małżeńskich nie polega na powtórzeniu słów przysięgi.
Wypowiedzenie słów jest aktem, którego owoce zależeć będą od głębi naszej wiary i świadomości łaski sakramentu, który odnawiamy.
Jeżeli świadomie, szczerze i z całą wiarą na jaką nas stać – wezwiemy Ducha Świętego i zaprosimy Go do naszego małżeństwa, to odnowienie przyrzeczeń małżeńskich może stać się naszą małżeńską Pięćdziesiątnicą. Małżeńskim Zesłaniem Ducha Świętego. Wiosną naszego domowego Kościoła, w którym każdy dzień jest posłaniem do tego, aby świadczyć o miłości i mocy Boga.
W przepięknej pieśni Wspólnoty Miłości Ukrzyżowanej, zatytułowanej: Pomódl się Miriam” – słyszymy takie oto słowa: „Pomódl się Miriam, aby twój Syn żył we mnie, pomódl się, by Jezus we mnie żył, gdzie ty jesteś, zstępuje Duch Święty…”.
Święty Ludwik de Montfort pisze, że Duch Święty zstąpi z całą obfitością swoich darów na duszę, w której dostrzeże odbicie Maryi.
Złota zasada rozeznania duchowego, praktykowana przez ojców Kościoła oraz świętych – mówi: „Wybierając między różnymi rzeczami, wybierz tę, która przynosi ci więcej Ducha Świętego”.Zdaniem de Montforta nie ma niczego, co by mogło przynieść nam więcej Ducha Świętego niż oddanie się Maryi.
Dlaczego tak jest?
Ponieważ na żadne stworzenie Duch Święty nie zstąpił pełniej i obficiej niż na Maryję.
Oddając się Jej – zaczynasz uczestniczyć w tym wylaniu Ducha Świętego, które jest Jej udziałem.
Kościół nazywa Maryję „Przybytkiem Ducha Świętego”, wyrażając w ten sposób prawdę, że Duch Święty zamieszkał w Maryi i w Niej nieustannie przebywa.
Niepokalane Serce Maryi jest duchowym wieczernikiem, do którego wchodzimy, aby przygotować się na przyjęcie daru Nowej Pięćdziesiątnicy Ducha Świętego.
Dlatego warto, abyśmy jako małżonkowie wzywali Ducha Świętego przez wstawiennictwo Maryi. Można to robić swoimi słowami lub użyć jednej ze znanych modlitw. Jedną z najpiękniejszych jest ta oto prosta modlitwa: Przyjdź Duchu Święty, przyjdź przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.
Jest w tej modlitwie jakaś niezwykła tajemnica, ponieważ wzywamy w niej Ducha Świętego przez “umiłowaną Oblubienicę”, która oznacza po prostu “pannę młodą”.
Jest to więc w pełni “małżeńskie” wezwanie Ducha Świętego!
ŚWIATŁO NAUCZANIA KOŚCIOŁA:
Z LISTU DO RODZIN GRATISSIMAM SANE OJCA ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II
“Taka jest ewangeliczna prawda o darze z siebie, bez którego człowiek nie może „urzeczywistnić” siebie samego. Widać zarazem, jak głęboko ten „bezinteresowny dar” jest osadzony w Darze Boga-Stwórcy i Boga-Odkupiciela. Jak głęboko jest on osadzony w Duchu Świętym, którego Kościół w Sakramencie Małżeństwa zaprasza do „nawiedzenia serc”. Istotnie, bez tego „nawiedzenia” trudno byłoby to wszystko pojąć i spełnić jako powołanie człowieka. Jest wiele ludzi, którzy to pojmują. Iluż mężczyzn i kobiet chłonie tę prawdę, wiedząc i wyczuwając, że tu właśnie spotykają się z „Prawdą i Życiem” (por. J 14,6)! Że bez tej prawdy nie ma też prawdziwie ludzkiego sensu życie małżeństwa i rodziny” (List do Rodzin 11).
Z HOMILII ŚW. JANA PAWŁA II WYGŁOSZONEJ PODCZAS MSZY ŚWIĘTEJ DLA PRZEDSTAWICIELI RUCHÓW KOŚCIELNYCH, 31 V 1998 R.
“Także ten wspaniały hymn, który zawiera całą bogatą teologię Ducha Świętego, zasługuje na to, ażeby go dziś strofa po strofie rozważać. Zatrzymamy się jednak przy pierwszym słowie: Veni — przyjdź! Jest w nim wypowiedziane oczekiwanie, jakie stało się udziałem apostołów po wniebowstąpieniu Chrystusa.
W Dziejach Apostolskich Łukasz ukazuje nam apostołów zgromadzonych w wieczerniku na modlitwie wraz z Maryją Matką Jezusa (por. Dz 1, 14). A jakie słowa mogłyby lepiej wyrażać treść tej modlitwy, niż właśnie te: Veni, Sancte Spiritus — czyli wezwanie skierowane do Tego, który u początków świata unosił się nad wodami (por. Rdz 1, 2) i którego Jezus obiecał im jako Pocieszyciela?
Zgromadzeni w wieczerniku wraz z Maryją, apostołowie oczekują na Jego przyjście, wyznają na przemian swą żarliwą wiarę i ludzką niewystarczalność. Pobożność Kościoła wyraziła to doświadczenie w hymnie Veni, Sancte Spiritus. Apostołowie wiedzą, że dzieło, które powierzył im Chrystus, jest trudne, ale decydujące dla dziejów zbawienia całej ludzkości. Czy mu podołają? Chrystus dodaje im otuchy. Na każdym etapie misji, która zaprowadzi ich aż na najdalsze krańce ziemi, aby tam głosili Ewangelię i dawali o niej świadectwo, będą mogli liczyć na pomoc Ducha Świętego obiecanego przez Chrystusa. Apostołowie, pomni na obietnicę Chrystusa, w tych dniach między wniebowstąpieniem a Pięćdziesiątnicą skupiają wszystkie myśli i uczucia na owym veni — przybądź!
Veni, Sancte Spiritus! Kościół, który od tych słów zaczyna swoje wołanie do Ducha Świętego, przejmuje to, co było treścią modlitwy apostołów zgromadzonych wraz z Maryją w wieczerniku, a wręcz sprawia, że modlitwa ta trwa w dziejach i staje się wciąż na nowo aktualna.
Veni, Sancte Spiritus! Kościół na całej ziemi z taką samą wciąż żarliwością powtarza te słowa, ponieważ ma głęboką świadomość, że musi wciąż trwać w wieczerniku w nieustannym oczekiwaniu na Ducha Świętego. Wie zarazem, że musi wyjść z wieczernika na drogi świata, by wciąż na nowo spełniać swoją misję, dając świadectwo tajemnicy Ducha.
Veni, Sancte Spiritus! Módlmy się tak razem z Maryją, która jest sanktuarium Ducha Świętego, bezcennym przybytkiem Chrystusa wśród nas, aby pomogła nam być żywymi świątyniami Ducha i niestrudzonymi świadkami Ewangelii.
Veni, Sancte Spiritus! Veni, Sancte Spiritus! Veni, Sancte Spiritus!”
LEKTURA DUCHOWA: Z TRAKTATU ŚW. LUDWIKA MARII GRIGNION DE MONTFORT
“Kiedyż nadejdą owe czasy szczęśliwe – rzekł pewien wielki czciciel Maryi – kiedyż nadejdą owe czasy szczęśliwe, gdy Maryja zostanie ustanowiona Panią i Władczynią serc, by je zupełnie poddać panowaniu wielkiego i jedynego Jezusa? Kiedyż dusze będą tak oddychać Maryją, jak ciało oddycha powietrzem? Wtedy to dopiero staną się cuda na tym padole, kiedy Duch Święty, znajdując swą najdroższą Oblubienicę jakby odzwierciedloną w duszach, zstąpi na nie z całą obfitością i napełni je swymi darami, zwłaszcza da-rem mądrości, by przez nie dokonywać cudów łaski. Drogi bracie, kiedyż nadejdą owe czasy szczęśliwe, ów wiek Maryi, gdy dusze wybrane i przez Maryję wyproszone u Najwyższego, same się zatracając w otchłani Jej wnętrza, staną się żywymi Jej obrazami, by kochać i wielbić Jezusa Chrystusa? Czasy te nadejdą dopiero wówczas, gdy ludzie poznają i praktykować będą nabożeństwo, którego nauczam: „Niech przyjdzie królestwo Twoje, niech przyjdzie królestwo Maryi” (Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, nr 217).
REFLEKSJE I ŚWIADECTWA MAŁŻONKÓW
Irek, mąż Lidii
Miłość, wierność i uczciwość małżeńska to nie jest coś, co ślubujesz i masz. To jest coś, o co trzeba po prostu nieustannie prosić. Wola ludzka jest słaba. Bez Ducha Świętego nie możemy wypełnić takich ślubów. Siła do walki przychodzi od Boga. Ze względu na wysokie stanowiska, które pełniłem w pracy, miałem szczególnie silne pokusy i walki związane z dochowaniem wierności. Całe środowisko i sytuacje związane z wyjazdami służbowymi były wręcz nakierowane na prowokowanie do zdrady. Oddawałem wtedy te sytuacje Bogu, wiedząc, że bez Niego, bez Jego łaski mógłbym wtedy zdradzić żonę. Jestem świadomy, że pokus przeciw wierności doświadcza wielu małżonków. Chciałbym im powiedzieć: nie bój się prosić Dobrego Boga o dary Ducha Świętego, a szczególnie o dar męstwa do zachowania ślubów małżeńskich!
Jak to w praktyce przełożyć na codzienność: ćwiczenia duchowe
Oto propozycje prostych duchowych praktyk:
Jeżeli patrząc na nasze małżeństwo, widzimy, że daleko nam jeszcze do spełnienia ślubów miłości, wierności i uczciwości – warto dziś sobie zadać kilka pytań:
– Jak wygląda moja otwartość na Ducha Świętego?
– Czy przyzywam Ducha Świętego i czy robię to codziennie?
– Czy żyję w stanie łaski uświęcającej, aby Duch Święty mógł we mnie swobodnie działać? (może czas na spowiedź?)
– Czy modlę się o Ducha Świętego i Jego dary dla mojej żony / dla mojego męża?
– Kim jest Duch Święty w naszym domu: Stałym Domownikiem, Rzadkim Gościem czy Wielkim Nieobecnym?
WSPÓLNA MODLITWA MĘŻA I ŻONY
Boże Ojcze! Przez moc sakramentu bierzmowania oraz sakramentu małżeństwa prosimy Cię o małżeńskie zesłanie Ducha Świętego! Prosimy Cię o łaskę małżeńskiej Pięćdziesiątnicy! Prosimy Cię o wiosnę naszego domowego Kościoła! Prosimy Cię o Ducha Świętego!
Duchu Święty, przyjdź do naszego małżeństwa, przyjdź przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej oblubienicy.
Duchu Święty, przyjdź do naszego małżeństwa z darem miłości, wierności oraz uczciwości.
Przyjdź do naszej nieumiejętności kochania.
Przyjdź do naszych zranień.
Przyjdź do naszej relacji.
Duchu Święty, przyjdź do naszego małżeństwa i mocą łączącego nas sakramentu odnów naszą małżeńską miłość.
Amen.
NA KONIEC: „ZABIERZ SŁOWO!”
Weź ze sobą to jedno zdanie, które Bóg wypowiedział do Ciebie, rozważaj je w sercu i powtarzaj wielokrotnie, aż do następnego rozważania, aby wniknęło jak najgłębiej do Twojej duszy:
Przyjdź Duchu Święty do naszego małżeństwa, przyjdź przez potężne wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, Twojej umiłowanej Oblubienicy.